Carmageddon: Reincarnation zalicza obsuwę!
Jeżeli z niecierpliwością wyczekujecie kolejnej odsłony niezwykle kontrowersyjnej swego czasu serii gier "wyścigowych", to mamy dla was złe wieści.
Szalona gra samochodowa polegająca na zawodach w rozjeżdżaniu ludzi najwyraźniej potrzebowała sequela, bo jej twórcom udało się w 2012 roku zebrać 625 tysięcy dolarów na platformie Kickstarter. Następnie Carmageddon: Reincarnation trafiło również do programu Steam Early Access w marcu 2014. Jej premiera ustalona była na 23 kwietnia tego roku. Niestety jej twórcy najwyraźniej potrzebują jeszcze trochę czasu na doszlifowanie projektu, bo wczoraj ogłoszono, że produkcja nadjedzie z opóźnieniem.
Na szczęście nie ma dramatu. Nowa data premiery, to 21 maja, czyli niecały miesiąc różnicy. Takie drobne przesunięcia zwykle wpływają dobrze na gry, bo pozwalają doszlifować drobne niedociągnięcia. Zaledwie miesięczna obsuwa nie oznacza również tragicznych błędów, których obawiają się autorzy, bo w razie dużych kłopotów, premierę przesunięto by na znacznie późniejszy termin.
Cóż, życzymy ekipie powodzenia i wytrwałości. Sami piszą, że ostatnio pracują po 24 godziny na dobę, by jak najszybciej ukończyć grę. Czekamy z niecierpliwością i mamy nadzieję, że takie zaangażowanie wyjdzie nowej odsłonie Carmageddona na dobre.
