Pierwsze przygody Lary Croft za 6 złotych - teraz dostępne praktycznie dla każdego
Gry
1781V
Pierwsze przygody Lary Croft to już klastyk, a dla niektórych wręcz retro. Od teraz seksowna pani archeolog jest dostępna na wyciągniecie ręki paktycznie dla każdego. Za niespełna 6 złotych! Grzech nie skorzystać.
Mobilna wersja pierwszej części Tomb Raidera zadebiutowała w grudniu 2013 roku na iOS. Teraz tytułem mogą również cieszyć się użytkownicy systemów z Androidem. Bez hucznych zapowiedzi gra nagle pojawiła się w ofercie Google Play. Co wchodzi w skład tej reedycji i czy warto wybrać się w sentymentalną podróż? Z racji tego, że technologia poszła znacznie do przodu, gra działa w wyższej rozdzielczości niż w 1996 roku. Tytuł może też pochwalić się lepszymi modelami postaci i płynniejszą animacją, dzięki czemu wygląda znacznie lepiej niż na pierwszym Plejaku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Stan gry można zapisywać w dowolnym momencie. Ta opcja będzie dla wielu zbawieniem, bo pierwszy Tomb Raider do prostych nie należał, a skoki często mierzone były co do centymetra. Jeśli chodzi o samą zawartość to dostajemy nie tylko podstawową wersję gry, ale również dwa bonusowe poziomy, które ukazały się dwa lata po premierze pierwowzoru.
Gra oferuje sterowanie dotykowe, w tym spore możliwości konfiguracji ustawień do własnych preferencji. Użytkownicy słabszych telefonów mogą też zmniejszyć ilość detali wyświetlanych na ekranie. Gra obsługuje zewnętrzne kontrolery takie jak Logitech PowerShell. Sterowanie dotykowe mimo wszystko pozostawia trochę do życzenia i jak wskazują recenzje trzeba się trochę nagimnastykować.Tytuł można zakupić tutaj.
Ja zapamiętam pierwszego Tomb Raidera jako pokaz mocy PlayStation. Grę, która działała na moją wyobraźnię pozwalając przeskoczyć z dwuwymiarowej oprawy na polygony.
Kto wie - może za 10 lat Butcher będzie popylać na komórce w The Last of Us, czego mu serdecznie życzę :)
Kto wie - może za 10 lat Butcher będzie popylać na komórce w The Last of Us, czego mu serdecznie życzę :)
