The Division ma w sobie więcej z erpega, niż przyszłoby wam to do głowy

Gry
1260V
The Division ma w sobie więcej z erpega, niż przyszłoby wam to do głowy
Kuba Kleszcz | 25.10.2014, 10:17

Twórcy w rozmowie z IGN przekonują graczy, że Tom Clancy's The Division to nie zwykły shooter, ale od początku do końca także gra RPG - potwierdza to także ilość rozgrywki, która czeka na nas po premierze dzieła Massive Entertainment.

Dyrektor artystyczny, Rodrigo Cortes, zapewnia, że przygoda z ich nadchodzącą grą nie kończy się na poznaniu historii:

Dalsza część tekstu pod wideo

Nie chcemy stworzyć opowieści, po której płyta kończy na półce. Chcemy, by gracze czerpali przyjemność z gry na wiele różnych sposobów, więc oczywistością było zawarcie innych aktywności, jak PvP, PvE i paru innych funkcjonalności.

W trakcie trwania historii - po której skończeniu odblokujemy nową zawartość - The Division pozwoli nam rozwijać swój sprzęt, statystyki oraz bazę wypadową.

O czym na pewno miło usłyszeć to wsparcie, jakie jest obiecane grze po jej wydaniu, co przełoży się na długość naszego doświadczenia z nią:

Celujemy w nieskończoną ilość rozgrywki. Co więcej, gra otrzyma ogromne wsparcie po premierze, jednak nie możemy póki co powiedzieć nic więcej.

Twórcy mieli problem w zakomunikowaniu graczom, jak dużo ich produkcja ma wspólnego z gatunkiem RPG:

Jednym z największych wyzwań dla nas było to, jak przekazać ludziom, jak dużo jest w tym RPG-a. Zawiera [mechanikę] strzelania i jest podobne shooterom. Jeśli się temu przyjrzeć, to o to właśnie chodzi, bo chcieliśmy, żeby była duża immersja.

Ale to nie jest strzelanina z elementami RPG na doczepkę. To zawsze miał być erpeg. Można odczuć daleko idący postęp, jeżeli chodzi o loot, noszony sprzęt i poziomy, będzie można zmodyfikować każdą umiejętność, robić to, co będziecie chcieli, i dobrać role.

Wypowiedź Cortesa można podsumować jego własnymi słowami: "chcemy uświadomić wszystkich, że to jest RPG".

Dużo tego, ale dobrze jest wiedzieć, w jakim kierunku Ubisoft zmierza ze swoim tytułem. Ciekawi mnie jednak ile będzie tego unikalnego doświadczenia w "nieskończonych pokładach gameplayu", bo nikt nie będzie się w nieskończoność zajmował losowo generowanymi misjami jak w The Elder Scrolls V: Skyrim.

Źródło: http://uk.ign.com/articles/2014/10/24/how-the-division-is-combating-the-weight-of-expectation

Komentarze (36)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper