Big Show wpadł w nasze sidła na gamescomie!

Gry
1453V
Big Show wpadł w nasze sidła na gamescomie!
SoQ | 26.08.2014, 08:00

Możliwość spotkania na żywo kogokolwiek, kto był twoim idolem, to duże przeżycie. Jako dzieciak oglądałem namiętnie wrestling, wierząc początkowo w realność "walk", ale uświadomienie sobie, że panowie tak naprawdę nie dają sobie w zęby, ostudziło mój zapał. Do zapasów nigdy już tak ogromną miłością nie pałałem, ale wizja stanięcia oko w oko z taką legendą jak Big Show podczas tegorocznego gamesocum i tak wywoływała gęsią skórkę.

Paul Donald Wight, bo tak naprawdę nazywa się mierzący 213 cm gigant, robi wrażenie nie tylko posturą i łapą wielkości mojej głowy, ale również luźnym nastawieniem. Choć jego możliwości "medialne" były ograniczone, bo do zdjęcia, na którym dla żartu zakłada mi dźwignię, pozować nie chciał. Oczywiście nie obeszło się bez reklamowania WWE 2K15, które według wrestlera wygląda niemal tak, jak cotygodniowe show w TV. "Kiedy gram samym sobą, wydaje mi się to dziwne, ale jeśli przezwyciężę to uczucie, mam z tej gry sporo zabawy. Oczywiście do momentu gdy zdaje sobie sprawę, że bawię się w pracę" - żartuje Big Show.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jego zaangażowanie w promocję nie było przypadkowe, bo facet jest zapalonym graczem. "80 calowy telewizor i sprzęt stereo 7.2 - tak wygląda mój pokój gier. Mam nowe konsole, ale również sporo starszych. Np. PlayStation 2, żeby móc odpalić wiekowe Smuggler's Run, bo bywam nostalgiczny. Uwielbiam serię God of War, gry oparte o fabułę i rywalizację w Sieci. Ostatnio gram w Call of Duty: Ghosts. Nawet nie wiecie ile radości daje spuszczanie łomotu ludziom, którzy nie mają pojęcia, że zrobił to Big Show" - śmiał się zapaśnik i zaznaczył, że swojego sieciowego ID zgromadzonym nie poda.

Big Show opowiedział o swoich planach. "Niedawno zagrałem w filmie Vandetta, gdzie morduję ludzi gołymi rękoma. Tam mogłem pokazać swoją mroczną stronę. Myślę o aktorstwie, zobaczcie jak świetnie poszło Dave'owi Batiscie w Strażnikach Galaktyki. Póki co mam jednak jeszcze 4-letnią umowę z WWE i będzie można mnie zobaczyć m.in. podczas wszystkich show w Europie. Uwielbiam być w trasie z chłopakami, pracować z młodymi wresterlami i chcę pozostać w biznesie jeszcze długo po wygaśnięciu tego kontraktu. W WWE mogę zajmować się nawet czyszczeniem ringu" - zażartował na koniec.

Relację z tegorocznego gamescomu przeczytacie w 205 numerze PSX Extreme. Tam też dowiecie się jak to Sobka aparat odmówił posłuszeństwa, gdy pozowałem do zdjęcia "obejmując się" z tym dwumetrowym kolosem, a także poznacie resztę zakulisowych szczegółów z naszego podboju Niemiec. Zapraszamy do lektury. 

Źródło: własne

Komentarze (16)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper