Przechwytywanie przedmiotów z mikrotransakcji w H1Z1 - rewolucja w formacie free-to-play?

Sony Online Entertainment już na początku kwietnia zaznaczało, że nie zamierza iść w ślady innych twórców gier free-to-play, gdzie można bez problemu za prawdziwe pieniądze kupić sobie potężną broń i moc dla bohaterów. W zasady takiej "zabawy" mają zostać odwrócone...

Prezes SOE przypomniał w tym tygodniu, że w H1Z1 funkcjonować będzie system mikrotransakcji, ale nie będzie można w jego ramach kupić broni, amunicji, pożywienia i wody pitnej dla postaci. Deweloperzy zamierzają sprzedawać tylko odzież dla bohaterów. Co chyba najciekawsze - w grze będzie można zabierać ekwipunek pokonanych graczy. System będzie działał tak, że po pokonaniu innej osoby w H1Z1 będziemy mogli zabrać przedmioty posiadane przez daną postać - nawet jeśli chodzi o odzież, którą zakupiono przez mikrotransakcje. Gracz, który zwyciężył w pojedynku, ponosi taki ekwipunek przez jakiś czas, ale po zaliczeniu kilku zgonów, dany kawałek ekwipunku ulegnie dezintegracji. Inaczej będzie w przypadku osób, które dokonały wcześniej zakupu za prawdziwe pieniądze - tacy gracze zachowują swoją kopię rynsztunku na zawsze.
 

"Takie rozwiązanie zaoferuje wspaniałe uczucie rozwalenia jakiegoś głupola, który myślał, że można wygrać scyzorykiem z giwerą. Kiedy kupisz dane wdzianko za prawdziwe pieniądze (poprze tzw. Station Cash), zachowasz ten przedmiot już na zawsze. Kiedy jednak zostaniesz pokonany, inny gracz będzie mógł zabrać z Twoich zwłok ten element ubrania, a później nosić go przez kilka żyć, ale nie będzie mógł go zatrzymać na stałe" - wyjaśnił John Smedley.

Smedley potwierdził również, że H1Z1 trafi w pierwszej kolejności na PC, następnie na PS4.