W Mirror's Edge 2 pobiegamy po sandboksowej metropolii; parkour ważniejszy niż walka
Pierwszą zajawkę Mirror's Edge 2 oglądaliśmy w czerwcu 2013 r. Od tego czasu jednak w eterze zapanowała cisza. Electronic Arts cały czas nie chce puścić pary z ust na temat gameplayu w tej pozycji. W Sieci pojawiło się jednak kilka ciekawych wskazówek na temat charakteru rozgrywki nowej gry.
Od targów E3 2013 nie dowiedzieliśmy się nic nowego na temat Mirror's Edge 2. Pozostają nam zatem niepotwierdzone „przecieki”. Wg portalu Rocket Chainsaw, którego redaktorzy zarzekają się że w zajawce, którą widzieliśmy w czerwcu, umieszczono elementy gameplayu, twierdzą, że miasto, które będziemy eksplorować w ME2 to wielka przestrzeń, kojarząca się z sandboksami. Metropolia ma tętnić życiem i być otwarta na eksplorację.
Wg Rocket Chainsaw DICE przyspieszyło system walki. Premiowana będzie szybkość i płynność gracza. Bardzo istotne będzie również wykorzystywanie elementów otoczenia. Główna bohaterka może m.in. przerzucać wrogów przez barierki oraz spychać ich z krawędzi budynków. Przy bardziej intensywnych manewrach włączać się będzie opcjonalny tryb TPP, z włączonym slow-motion.
Faith nie będzie domyślnie dysponować bronią palną. Walka wręcz też nie będzie priorytetowym elementem rozgrywki - najważniejsze ma być jak najszybsze przemieszczanie się po lokacjach. "Nawet w trakcie walki gracze będą się cały czas przemieszczać naprzód" - czytamy w tekście Rocket Chainsaw.
