Yoshida: Deweloperzy muszą obejść problem "doliny niesamowitości"

Szef Sony Worldwide Studios, Shuhei Yoshida, opowiedział o problemie, jaki może dotyczyć twórców gier już za niedługo, kiedy opanują technikę tworzenia fotorealistycznej grafiki. Paradoksalnie, może się ona stać dla nas wręcz nieznośna.

Aby zrozumieć słowa Yoshidy (płynące z wywiadu udzielonego Inside Games), trzeba mieć pewność, że wiemy, na czym polega pojęcie doliny niesamowitości (ang. uncanny valley). Jest to hipoteza, wg której zbyt duże podobieństwo do człowieka, w tym przypadku animacji postaci w grze, wywołuje u obserwatora lub odbiorcy poczucie wstrętu, odrazy czy niepokoju.

Japończyk jest przekonany o możliwości spełnienia się scenariusza, w którym wyżej opisany efekt będzie występować. Wystarczy spojrzeć na takie graficzne majstersztyki, jak The Last of Us czy ostatnie Uncharted, by przekonać się, że fotorealizm jest na wyciągnięcie ręki.

Yoshida wspomniał także o tym, że PS4 jest w stanie umożliwić uzyskanie takiej grafiki, którą ciężko będzie odróżnić od rzeczywistości. Jedyną przeszkodzą na tej drodze jest czas, jakiego potrzebują deweloperzy na opanowanie nowej technologii:

Po wypuszczeniu PS4 twórcy potrzebują czasu na oswojenie się ze sprzętem. Za trzy lata dzieła Naughty Dog będą jeszcze bardziej ekscytujące.