Fabularna bieda w Soulcalibur V

Gry
1073V
Fabularna bieda w Soulcalibur V
Radek Karmowski | 02.04.2012, 09:03

Kto grał w Soulcalibur V, ten wie, że tryb fabularny jest tam w formie szczątkowej. A mniej delikatniej mówiąc, to został on kompletnie pokpiony, i stanowi zaledwie namiastkę tego, do czego nas Project SOUL przyzwyczaił w poprzednich odsłonach tej serii.

Kto grał w Soulcalibur V, ten wie, że tryb fabularny jest tam w formie szczątkowej. A mniej delikatniej mówiąc, to został on kompletnie pokpiony, i stanowi zaledwie namiastkę tego, do czego nas Project SOUL przyzwyczaił w poprzednich odsłonach tej serii.

Dalsza część tekstu pod wideo
xxxxx

 

Według słów Daishi Odashimy, szefa zespołu, stało się tak z bardzo prozaicznego powodu. Zabrakło czasu i pieniędzy.

 

"Wedle pierwotnych zamierzeń, i storyboardów, plan był taki, aby każda z postaci miała swoją ścieżkę fabularną. Jednak z powodu ograniczonego czasu i pieniędzy, byliśmy w stanie zrobił tylko jedną czwartą tego co zaplanowaliśmy. Nawet nagraliśmy część głosów, których potem nie mogliśmy użyć z powodu zmiany planu. Szczerze mówiąc, to chciałbym ich jakoś użyć, ale na tą chwilę nie mamy pomysłu jak to zrobić, tak aby miało to ręce i nogi."

 

Jak widać, rzeczywistość ponownie zweryfikowała chęci i marzenia w sposób brutalny i bezkompromisowy. Plan wydawniczy jawi się niczym w kamieniu wyryty. Dziękuję ci bardzo Namco Bandai.

Źródło: własne

Komentarze (8)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper