Gry w formie usługi potroiły wartość branży

Gry
798V
Gry w formie usługi potroiły wartość branży
Laughter | 11.10.2017, 17:42

Gry przestają być towarem, bo i graczom nie podoba się taki model biznesowy. Zamiast tego wolą oni inwestować w długo wspierane usługi.

Cyfrowa dystrybucja nieodwracalnie zmieniła cały rynek gier wideo. Dzięki jej rozkwitowi byliśmy świadkami istnej rewolucji na wielu płaszczyznach. Jedna z nich to na pewno ekspansja gier niezależnych - teraz swoją pozycję może stworzyć niemal każdy, czasem nawet jedna osoba. Drugim istotnym zwrotem jest możliwość wspierania gier długo po ich premierze.

Dalsza część tekstu pod wideo

Cyfrowa dystrybucja rośnie w siłę i zwiastuje śmierć nośników fizycznych

Według badań przeprowadzonych przez firmę Digital River wynika, ze gry działające jako usługa potroiły wartość całej branży. Stały dopływ nowej zawartości do gier działa korzystnie dla producentów i pozwala im zwiększać zyski czerpane z jednego klienta. Nie chodzi wyłącznie o gry free-to-play, bo i podobny trend zaczyna obowiązywać w tytułach za pełną cenę. Okazuje się jednak, że gracze tego pragną. Użytkownicy coraz rzadziej decydują się na kupno tytułu za pełną kwotę, który po skończeniu nie potrafi zachęcić ich do zabawy. Zamiast tego wolą kupować mniej gier, ale sięgać po takie pozycje, które przytrzymają ich na dłużej za sprawą wypuszczanych dodatków i aktualizacji.

Twórcy gier wychodzą naprzeciw oczekiwaniom graczy. Widać to po firmie Ubisoft, gdzie każda duża premiera może liczyć na nieustanne wsparcie i nową treść wypuszczaną przez kolejne miesiące. Podobną ścieżką kroczy również Rockstar ze swoim GTA Online i Square Enix z Final Fantasy XV, przy którym nadal pracuje około 150 pracowników. Debiutujące lada moment Gran Turismo Sport to również idealny przykład panujących obecnie trendów.

Oznacza to, że w przyszłości możemy oczekiwać mniej gier, ale za to dłużej wspieranych za sprawą regularnych nowości.

Gracze nie chcą gier na własność. Wolą opłacać abonamenty dające dostęp do wielu tytułów i inwestować swój majątek w rozrastające się usługi. Niestety, pogoń za pieniądzem doprowadza do coraz bardziej kontrowersyjnych praktyk. Producenci w swoich grach coraz częściej pozwalają na kupowanie loot boxów. Te działają bardzo podobnie do hazardu, a często też psują wewnętrzną ekonomię gry.

Zmian i mody jednak nie powstrzymamy, więc trzeba iść z duchem czasu i co najwyżej piętnować działania psujące balans gier. Widać już pierwsze kroki, jak chociażby działania serwisu OpenCritic, który zamierza ostrzegać użytkowników przed nachalnymi mikropłatnościami.

 

 

Źródło: http://www.gamesindustry.biz/articles/2017-10-10-games-as-a-service-has-tripled-the-industrys-value

Komentarze (18)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper