Bladestorm: Nightmare

Bladestorm: Nightmare

7,0
4 oceny

Ocena wg platformy:

PC 7.0
PS4 7.0
XONE -
PS3 7.0

Grałem, moja ocena:

Grałem na:

Grę ukończyłem w (godziny):

Pole nieobowiązkowe

Ocena zapisana

Zmień
Producent:
Omega Force
Wersja językowa:
Brak wsparcia języka polskiego angielska
Gatunek:
Akcja,   Strategiczna
Liczba graczy:
1-2
Premiery
Świat:
29.01.2015
Europa:
20.03.2015
Producent:
Omega Force
Wersja językowa:
Brak wsparcia języka polskiego angielska
Gatunek:
Akcja,   Strategiczna
Liczba graczy:
1-2
Premiery
Świat:
29.01.2015
Europa:
20.03.2015

Bladestorm: Nightmare - opis gry

Bladestorm: Nightmare to strategia czasu rzeczywistego wyprodukowana przez japońskie studio Omega Force i wydana przez Koei Tecmo na PlayStation 3, PlayStation 4, Xbox One oraz PC. Nightmare to rozbudowana wersja Bladestorm: The Hundred Years' War.

Gra posiada dwa główne tryby fabularne - Hundred Years' War oraz nowy Nightmare. W tym pierwszym wcielamy się w najemnika (tworzymy go sobie sami), który -- podczas trwania Wojny stuletniej -- ma możliwość opowiedzieć się po stronie angielskiej lub francuskiej. W odróżnieniu od serii Dynasty Warriors tego samego studia tutaj zmuszeni jesteśmy jednak dowodzić całymi oddziałami, a nie kierować postacią zdolną powalać całe armie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Naszym punktem wypadowym jest gospoda, w której możemy wybrać następne zadania (za ich pomocą zwiększamy sławę podopiecznego), zaopatrzyć się u kupców w lepszy sprzęt podnoszący szanse na polu bitwy albo wynająć więcej żołnierzy. Gospoda jest również miejscem spotkań, gdzie możemy natknąć się na ważne postacie ze świata gry i zdobyć różne przydatne informacje.

Po wyborze ‘misji’ trafiamy na front. Na początek otrzymujemy do dyspozycji mapę, na której zaznaczono terytoria znajdujące się pod kontrolą nieprzyjaciela. Naszym zadaniem jest je odbić. Następnie wybieramy obozowisko, z którego zaczynamy działania. Na pierwszy rzut oka Bladestorm przypomina sztandarowe ‘siekanki’ Omega Force, lecz, jak wspomnieliśmy wcześniej, tutaj ważniejszą rolę odgrywa dowodzenie podkomendnymi, bowiem w pojedynkę nie zdziałamy zbyt wiele. Do dyspozycji mamy łuczników, piechotę, kawalerię, a w dalszej części dochodzą również żołnierze mogący ujeżdżać słonie i wielbłądy. Podczas kampanii warto czasami spróbować dopaść VIP-ów walczących po stronie wroga. Zwiększa to sławę oraz dostarcza lepszych przedmiotów. Jeśli się postaramy, możemy wpłynąć na bieg historii.

O ile tryb Hundred Years’ War stara się w miarę wiernie trzymać historycznych realiów (choć nie bez przesady), tak w przypadku Nightmare twórcy w ogóle nie zaprzątali sobie tym głowy. Mamy tu bowiem do czynienia z obecnością wielu elementów charakterystycznych dla fantasy, a historia opowiada o zmaganiach armii Joanny d’Arc składającej się m.in. z czarnoksiężników, smoków i innych cudacznych istot.

Edycja Nightmare oferuje też inne atrakcje. Np. edytor postaci pozwala teraz stworzyć więcej podopiecznych, których możemy wykorzystać do nowych wyzwań, np. zbierania łupów na polu bitwy. Sęk jednak w tym, że nie da się ich kontrolować bezpośrednio. Oprócz tego dodano możliwość dowodzenia czterema oddziałami składającymi się z dwustu ‘jednostek’ każdy, nowy rodzaj jednostek zwany ‘strażnikami’, system rozwoju pozwalający podkomendnym wyuczać się nowych zdolności poprzez akumulację specjalnych punktów oraz funkcje sieciowe. W tym ostatnim przypadku mamy do czynienia z kooperacją lub rywalizacją. Gracz, który odwiedzi nasz ‘świat’ może opowiedzieć się po stronie wrogiej armii. Jeśli wygramy, istnieje większa szansa, że zdobędziemy lepsze przedmioty.

Wideo - Bladestorm: Nightmare

Poprzednie wideo
Następne wideo
Youtube video
Youtube video

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper