Fable: The Journey

Fable: The Journey

7,0
16 oceny

Ocena wg platformy:

X360 7.0

Grałem, moja ocena:

Grałem na:

Grę ukończyłem w (godziny):

Pole nieobowiązkowe

Ocena zapisana

Zmień
Producent:
Lionhead
Wersja językowa:
Pełne wsparcie języka polskiego Pełna
Gatunek:
Kinect
Premiery
Świat:
09.10.2012
Europa:
12.10.2012
Polska:
12.10.2012
Producent:
Lionhead
Wersja językowa:
Pełne wsparcie języka polskiego Pełna
Gatunek:
Kinect
Premiery
Świat:
09.10.2012
Europa:
12.10.2012
Polska:
12.10.2012

Fable: The Journey - opis gry

Fable: The Journey ukazało się w 2012 roku, będąc, podobnie jak druga i trzecia część serii, tytułem ekskluzywnym dla Xboksa 360. Tym razem nie skorzystamy jednak z pada w trakcie eksploracji Albionu, a z koniecznego do zabawy Kinecta, na którego bazie Lionhead Studios opracowało mechanikę swojej gry.

Przygodę rozpoczynamy w standardowy dla serii sposób - jako zwykły mieszkaniec magicznej krainy, który pewnego dnia wkracza na drogę całkowicie niezwykłych wydarzeń, by ostatecznie zasłużyć na miejsce w panteonie największych herosów Albionu. W trakcie powrotu do miasta Bowerstone, po próbie ponownego przyłączenia się do karawany, Gabriel, bo tak na imię ma główny bohater, napotyka tajemniczą Theresę uciekającą przed mrocznymi siłami. W pierwszym odruchu reaguje tchórzostwem i ucieczką, lecz po chwili wraca, by pomóc kobiecie. Ta oznajmia mu, iż dowódca atakujących, The Devourer, otruł swoim ciosem jego konia, Serena. Gabriel zgadza się na propozycję niewidomej wieszczki, która oferuje mu sposób na uleczenie wierzchowca w zamian za poświęcenie czegoś osobistego. Niedługo później oboje trafiają do pewnej świątyni, w której protagonista, chcąc pozyskać moc pozwalającą mu odtruć Serena, widzi wizję upadku Albionu...

Dalsza część tekstu pod wideo

 

Gra całkowicie opiera się na sterowaniu ruchowym za pomocą Kinecta. Poruszając się po otwartym świecie na koniu musimy wykonywać ruchy przypominające trzymanie lejców, a w trakcie walki operujemy gestami odpowiadającymi poszczególnym zaklęciom. To jednak nie wszystko - swoich dłoni użyjemy również do pielęgnowania rumaka i wykonywania szeregu innych czynności, które przygotowali dla nas twórcy. Sporą część zabawy spędzamy w siodle sterując poprzez ruchy imitujące rzeczywistą jazdę na koniu, lecz resztę czasu zarezerwowano na potyczki z przeciwnikami, w których korzystamy z wachlarza znanych czarów - tak ofensywnych, jak i defensywnych. Za rozprawianie się z wrogami nagradzani jesteśmy punktami doświadczenia, za które nabywamy nowe formy magicznych akcji i zwiększamy odporność na razy zadawane przez oponentów.

Wideo - Fable: The Journey

Komentarze (2)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper