DOOM 3: Resurrection of Evil to strzelanina z widokiem z perspektywy pierwszej osoby wyprodukowana wspólnie przez studia Nerve Software oraz id Software. RoE to expansion pack do trzeciej części serii DOOM. Konsolowa wersja tego tytułu ukazała się tylko na Xboxie.

Akcja rozgrywa się w 2147 roku, dwa lata po wydarzeniach przedstawionych w podstawowej wersji. Union Aerospace Corporation odbiera dziwny sygnał z jednego z księżyców Marsa, więc na miejsce zostaje wysłana ekipa mająca zbadać sprawę. Gracz wciela się w postać inżyniera, który odkrywa tajemniczy obiekt zwany Artefaktem, co doprowadza do inwazji potworów z piekła. Naszym zadaniem jest przebić się przez ich zastępy i uciec z życiem.

Dalsza część tekstu pod wideo

Gra, a raczej dodatek, wprowadza do formuły trzeciego Dooma kilka mniejszych i większych nowości. Nowością jest np. the Grabber, narzędzie, które miało pierwotnie pojawić się w podstawce, ale plan developera nie wypalił. Możemy nim przez krótki okres manipulować grawitacją, co pozwala na przenoszenie rozmaitych obiektów (przedmiotów, mniejszych stworzeń), a nawet na przechwytywanie fireballi i ciskanie nimi w przeciwników. Chwytak ma jednak minus - swoim działaniem zaburza pole widzenia. Nowy jest też Hellstone, wspomniany artefakt. Ma on wiele ciekawych funkcji, które odkrywamy wraz z postępami, np. zdolność spowalniania czasu wokół nas.

To bynajmniej nie wszystko. Nowy (nawet względem wersji PeCetowej) jest patent z latarką podpięta do broni, choć zaznaczyć warto, że dotyczy to tylko podstawowego pistoletu. Pojawia się również dwulufowa strzelba. Ma ona potężną siłę rażenia, ale potrzeba chwili czasu, by załadować pociski. Twórcy zwiększyli również maksymalną ilość amunicji w magazynku każdej spluwy.

Podczas rozgrywki możemy wziąć udział w trzech minigrach, jeśli znajdziemy stosowne automaty. Do RoE dorzucono również nowe rodzaje przeciwników, a także multiplayer dla maksymalnie ośmiu osób (w wersji na Xboxa pojawiły się nowe mapy).