Zaniedbane Revelations 2

BLOG
546V
Zaniedbane Revelations 2
Voda | 13.02.2016, 23:43
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Ostatnio chyba polubiłem DLC. Przynajmniej do gier, które z jakiegoś powodu mi się podobają. Schody zaczynają się wtedy, kiedy tych DLC nie ma, a dana gra ich potrzebuje. No, albo po prostu byłaby z nimi lepsza. Moim zdaniem ta ciekawa dolegliwość dosięgnęła Resident Evil Revelations 2, dosyć kontrowersyjną (z uwagi podzielenia fabuły na epizody) część tej popularnej serii horrorów.

Tak po prawdzie, to nie wiem dlaczego kupiłem tę grę, ponieważ nigdy nie byłem fanem horrorów, mój wcześniejszy kontakt z tą serią ograniczał się do oglądania gry w RE2 zza pleców w wersji na PlayStation. Kilka lat później przyszedł czas na Resident Evil 5, a dalej na szóstą część, która nie była taka zła jak byłem na to przygotowany, spodobała mi się bardziej od piątki. Przy głównym wątku Revelations 2 bawiłem się dobrze, po jego przejściu sięgnąłem po dodatkowy Tryb Szturmu, tj. Raid Mode. To ciekawe urozmaicenie, które swój debiut miało w pierwszym Revelations. W uproszczeniu wygląda to tak, że mamy różne postacie z możliwością rozwijania ich poprzez awansowanie umiejętności i zakupywanie lepszych broni. Następnie tymi postaciami chodzimy po planszach z kampanii, zabijając przy tym z góry ustaloną liczbę przeciwników. Tempo jest zdecydowanie wolniejsze od Mercenaries, co chyba jest wpisane w serię Revelations. Po wypuszczeniu wszystkich epizodów do REV2, miałem nadzieję, że Raid Mode będzie rozwijane w płatnych lub bezpłatnych aktualizacjach. Tak się stało, ale nie w tak dużym stopniu jakbym się spodziewał. Wesker i Hunk byli w formie bonusów przedpremierowych (można ich dokupić), dodano kilka nowych strojów dla istniejących postaci (za darmo), stroje dla Claire, Barry'ego, Natalii i Moiry (płatne, po jednym dla każdego) i pakiet map z RE6/REV (płatny). I to tyle. Cały Raid Mode jest zrobiony... oszczędnie. Mapy i muzyka (przykład: ">RE6 i ">Revelations 2 – które lepsze?) z Resident Evil 6 to trochę smutek, tym bardziej dla osób, które zagrają w niego po przygodzie z REV2. Przyznam, ciekawi mnie jaki ile wynosił budżet przeznaczony na tę grę.

Liczyłem na to, że pojawią się kostiumy i postacie z RE4/5/6. Bardzo chciałem pobiegać jako Jill BSAA lub Wesker w płaszczu, ale nie, tego nie przewidziano. To dla mnie trochę dziwne, ponieważ Tryb Szturmu to otwarta furtka na wiele rozszerzeń i na dosyć łatwy zarobek. Capcom nie wykorzystał w pełni swojej szansy. Na forum Capcomu/Steam Hub można znaleźć tematy, w których fani robią ankiety o strojach i postaciach jakie chcieliby najbardziej zobaczyć w tym trybie. Co lepsze, większość z tych ludzi jest w stanie za to zapłacić, włącznie ze mną. Myślałem że będzie można pozyskać jakieś skiny poprzez ResidentEvil.net, tak jak w przypadku RE6. Cóż, częściowo. Za osiągnięcie trudnego zadania w Invasion of the Huge Creatures jest nagroda w postaci skina dla Giny. W ogóle nie jest on atrakcyjny, pomijając już fakt, że trzeba liczyć na łut szczęścia. Co ciekawe, dla Japończyków przygotowano specjalną ofertę – stroje organizacji Terra Save, a wraz z nimi kody bonusowe dla tych samych zestawów w grze dla Claire i Barry'ego. Gracze wersji PC mają trochę lepszą sytuację z uwagi na obecność remodeli tworzonych przez moderów. Więc siłą rzeczy mogą mieć te ubrania w grze nie posiadając ich w szafie. Pomijając fakt, że ta kurtka dla Claire bardzo mi się podoba. 

To smutne, że twórcy nie wykorzystali potencjału tego trybu, kończąc z dalszym rozwojem swojego produktu. Jeżeli nadejdzie trzecia część tej serii, co raczej jest pewne, to oby tym razem poszli po rozum do głowy. Chociaż i tak bardziej lubię Mercenaries niż Raid Mode. Szybkość rozgrywki, konstrukcja map i pragnienie wyższych wyników sprawiało, że regularnie wracałem zagrać sobie dwie-trzy partyjki. Ogólnie, to lubię szóstkę, nie wiem czemu ludzie tak po niej jeżdżą. Po sprzedaniu RE5 na PS3 chciałem pograć na PC w Mercenaries, ale wszelkie próby wgrania zapisu pobranego z Internetu zakończyły się niepowodzeniem. Kto wie, może kiedyś Capcom wypuści Residenta uzbrojonego tylko w Raid Mode i Mercenaries? Gdyby to zostało zrobione odpowiednio dobrze, to byłbym skłonny do zakupu. Rok 2016 to rocznica Residentów, obyśmy uświadczyli jak najwięcej informacji o nadchodzących tytułach tej legendarnej serii.

Oceń bloga:
10

Komentarze (8)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper