Pół roku na YouTube. Plus przyznam się ile zarobiłem na kanale. ;)

BLOG
8834V
Pół roku na YouTube. Plus przyznam się ile zarobiłem na kanale. ;)
Koczi | 07.12.2016, 11:10
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Zauważyłem właśnie, że 2 dni temu wybiło mi pół roku na YouTube. Patrząc na statystyki całkiem fajnie to wygląda, za co bardzo Wam (PPE i PS Site) dziękuję. Gdyby nie konstruktywna krytyka w komentarzach, dzisiaj mogłoby to wyglądać dużo gorzej. :)

A wydaje mi się, że wygląda bardzo dobrze. :)

Ogólnie ostatnie pół roku jeżeli chodzi o moją działalność w branży wygląda dobrze... PS Site, Benchmark, Świat Gry i ostatnio jeszcze jedna redakcja się do mnie zgłosiła, być może nawiążę współpracę, jeżeli chodzi o wideo. Ale o tym może wspomnę więcej, jak podsumuję swój rok 2016. :)

Ale co do samego YouTube - pierwszy film na kanale wylądował 5 czerwca. Homefront: The Revolution mimo wielu niedoskonałości, które dzisiaj rażą mnie w oczy i uszy, został przyjęty dosyć ciepło. Później wpadały kolejne recenzje, kilka let's playów zgranych z Twitcha na YT, relacja z PGA i seria poświęcona FIFE, gdzie prognozuję wyzwania jakie trafią do SBC.

Co ciekawe długość pierwszego filmu to 7 minut, a ja przy montowaniu spędziłem 7h. Jak łatwo wyliczyć 1 minuta filmu, to 1 godzina montażu.  Dzisiaj w godzinę, maks dwie, robię cały filmik, że o różnicy jakościowej nie wspomnę... no dobra, wspomnę, ale później. :)

Teraz rzut okiem na cyferki. Przez pół roku udało mi się zebrać:

  • 32 filmy
  • 307 subów
  • 11 tysięcy wyświetleń filmów
  • Przekroczone 1000 wyświetleń jednego filmu
  • 14 tysięcy obejrzanych minut
  • 375 łapek w górę i tylko 31 w dół
  • ponad 80 komentarzy
  • cichego hejtera
  • i teraz to na co czekaliście... zarobiłem 11zł i 30 gr :D

Jest fajnie, wyciąganie kolejnego zera w miejscu jednostek cieszy, cieszy to, że filmik się podoba, cieszy to, że są osoby, które czekają na kolejne i te kolejne są coraz cieplej przyjmowane i trafiają do coraz szerszego grona. :)

 

Jednak coby nie było o samej radości, to są i smutne spostrzeżenia. YT jest powszechny, powszechne stało się nagrywanie filmików i ciężko zostać zauważonym. Na grupach i formach poświęconych YT pojawiają się codziennie dziesiątki, jak nie setki filmów, większość wątpliwej jakości, jednak spychają one te lepsze. Że już nie wspomnę o tym, że połowa młodych nagrywa dokładnie to samo, filmy się powielają, tylko jest w nich inny głos, inna twarz. Coś się stanie, jest na to hype i nagle portal zalewany jest tysiącami filmów, komentujących tę samą sprawę. Masa dram i "czelendży" w stylu "Kto pierwszy założy sobie kondoma na głowę" (ponad 1mln wyświetleń i masa łapek w górę... rly?). Wszystko to zmierza w takim kierunku, że powoli komedia (słaba zresztą) o nazwie "Idiokracja" zamienia się dokument fabularny.

Druga sprawa to podejście do początkujących. Pamiętam jakiś chłopak chciał zrobić odcinek z innym twórcą. Wspólne granie itp. Zgłosiłem się, pokazałem kanał i dostałem odpowiedź - sory, ale masz tylko 30 subów, nie opłaca mi się z Tobą nagrywać. Kilka dni temu sam do mnie napisał, bo mam ich już prawie 2x więcej niż on... dodam tylko, że pamiętliwy jestem. ;)

Słabo to też wygląda ze strony dużych twórców. Jestem na kilku grupach YouTuberów, poświęconych FIFIE. Na żadnej z nich nie dostałem zgody na pokazanie swojego filmu poświęconej tej grze. Filmu z poradami dla graczy, który przy okazji jest jedyną taką treścią na polskim YT (nie wiem jak zagranicznym, choć też nie jest tego wiele, bo filmy są ciepło przyjmowane również na zagranicznych grupach). Trochę to smutne, że film jest dobry jakościowo, nie jest konkurencją dla danego twórcy, mieści się w treści grupy, ale dla zasady nie mogę go tam opublikować, bo jeszcze uda mi się wybić na jego plecach. Nawet gdy dodawałem, że będzie to jeden, jedyny raz. :(

 

Ale wystarczy tych żali. Tak jak mówię, cieszę się tym co mam, tym co osiągnąłem i dalej będę to robił. Dalej będę się cieszył z kolejnego, okrągłego zera w miejscu jednostek przy subach i wyświetleniach. Kto wie, może kiedyś stanę sobie pomiędzy Arhonem, Quzem czy NRGeekiem. Pomarzyć zawsze można, a do wytrwałych świat należy. :)

Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję za wsparcie, a to właśnie największe dostałem u Was. I na PPE i na PS Site. Dzięki! :)

Na koniec wrzucam dwa filmiki. Oba to recenzje FPSa, będące zarazem pierwszą i ostatnią recenzją, jaka pojawiła się na moim kanale. Pomyślałem sobie, że tematyka podobna, to obejrzę sobie jedno i drugie. Porównam. Przyzna, że takiego przeskoku się nie spodziewałem. Zobaczcie zresztą sami. :)


 
Oceń bloga:
44

Komentarze (114)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper