5 powodów by zagrać w Don't Starve!
O Don't Starve zapewne większość z was słyszała bądź nawet i grała. Jednak tym którzy o Don't Starve nie słyszeli przygotowałem 5 powodów dla których warto zagrać w tą grę. Zaczynajmy!
Gdyby jeszcze miesiąc temu ktoś powiedział mi, że będę zarywał nocki by grać w Don't Starve to popukał bym się w czoło i odesłał jegomościa na wizytę do najbliższego psychiatry. Dziś jednak nawet jedząc obiad obmyślam taktykę jak przetrwać kolejny dzień i jak zaplanować obowiązki na jeszcze kolejny. Musicie wiedzieć, że Don' Starve nie da się włączyć tylko na chwilę, o nie. Włączając tą grę wsiąkniecie w nią na długie godziny, staniecie się niczym Bear Grylls na własnej kanapie a każdy przeżyty kolejny dzień będzie dla was wielką satysfakcją!
1. Survival
Jeśli myślicie, że gra z tak przyjemną grafiką nie będzie dla was stanowiła żadnego wyzwania to jesteście w wielkim błędzie. Don't Starve nie jest grą którą w której głównym wyznacznikiem poziomu trudności jest masa przeciwników na ekranie, największą zmorą są konsekwencje naszych działań . W grze może zabić nas wszystko, począwszy od ciemności nocy, głodu, wycieńczenia psychicznego, pory roku, potworów, zapominalstwa a na braku kreatywności kończąc.Każdy przetrwany dzień jest małym tryumfem zdobytym dzięki ciężkiej pracy włożonej w zaplanowanie dnia oraz pozyskanie odpowiednich materiałów. Z biegiem czasu poznając mechanikę gry przetrwanie pierwszych dni jest dla nas błahostką, nasze wymagania co do przeżytych dni rosną i gdy już myślimy, że z ofiary staliśmy się łowcą przychodzi zima która odwraca naszą rozgrywkę o 180 stopni.
2. Plan dnia
W Don't Starve nie ma czasu na nudę. Dzień spędzamy na ganianiu za surowcami potrzebnymi do rozbudowy naszej bazy, wieczorem najczęściej zbieramy plony i oprawiamy upolowaną zwierzynę by w nocy planować obowiązki na następny dzień. Element planowania kolejnego dnia to w tej grze to klucz do przetrwania i bez odpowiedniego wyznaczania sobie odpowiednich celów raczej nie pożyjemy zbyt długo. Czas spędzony na lenistwie czy obijaniu, boleśnie odbije się na naszej najbliższej przyszłości bo w grze ciągle jest coś do roboty i szybko okazuje się, że łapanie motyli, zbieranie kwiatków czy sadzenie nowych drzewek jest bardzo ważne a do ostatniej chwili dnia zbieramy wszystkie powyższe by podczas nocy zbudować z nich nowe elementy naszej bazy!
3. Grafika i dźwięk
Graficznie Don't Starve prezentuje się bardzo przyjemnie. Świat jest kolorowy i radosny a za razem potrafi być smutny i szary. Modele postaci jak i otaczającego nas świata wykonane zostały z wielką pieczołowitością a ich płynne animacje prezentują się wprost świetnie! W dobie fotorealistycznej grafiki oraz podniecaniem się rozdzielczościami Don't Starve jest oazą wypoczynku dla prawdziwego kunsztu artystycznego.Muzyka natomiast nie towarzyszy nam zbyt często, pojawia się by podkreślić pewne wydarzenia typu zmiana pory dnia, nadejście nowej pory roku lub walka. Muszę przyznać, że ścieżka audio jest bardzo klimatyczna i pasuje do każdego elementu rozgrywki a dźwięki towarzyszące najprostszym czynnością takim jak zbieranie trawy czy rąbanie drewna pogłębiają wrażenia i pozwalają nam jeszcze bardziej wczuć się w klimat.
4. Masz i się baw!
Don't Starve nie dyktuje nam twardych warunków co i kiedy mamy robić, nie mamy tu żadnego samouczka a rzuceni na planszę gry jesteśmy pozostawieni samym sobie. Gra nie będzie prowadzić nas za rączkę co uważam za wielki plus! W dobie robienia z graczy idiotów mamy do czynienia z tytułem w którym jesteśmy od początku do końca (jeśli jest tu jakiś koniec) pozostawieni tylko samym sobie. Każdą śmierć można potraktować jako szansę na lepsze i mądrzejsze rozplanowanie kolejnej rozgrywki. Chciałeś bawić się w sztukę przetrwanie? No to proszę bardzo!
5. Never Ending Story
Zabawa w Don't Starve chyba nigdy się nie kończy, grać możemy na przeróżne sposoby czyniąc każdą nową rozgrywkę unikatową. Śmierć sprawia, że kolejne podejście do gry jest ostrożniejsze a wyciągnięte wnioski pozwalają nam przetrwać dłużej i w lepszych warunkach.
Na tym chce zakończyć ten skromny materiał, powodów dla których warto zagrać w ten tytuł jest oczywiście więcej jednak skupiłem się jedynie na tych kilku które przykuły moją uwagę w pierwszych godzinach grania. Jeśli ktoś nie grał w Don't Starve to polecam dać tej grze szansę, z pewnością jest to miła odskocznia od wielkich produkcji co nie oznacza, że jest gorsza. Do gry zostały również wydane 3 DLC: Together, Shipwrecked i Reign of Giants. Pierwszy z nich zatytułowany "Together" jest samodzielnie działającym dodatkiem polegającym na multiplayerze, jest świetny! Kolejne wprowadzają istotne zmiany w rozgrywce jednak przyjemność ich odkrywania pozostawiam wam. Życzę wielu przeżytych dni. Powodzenia!
