Weekendowa zabawa

BLOG
1819V
Weekendowa zabawa
Sendo1910 | 30.09.2016, 22:22
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Gramy w nie, zbieramy lub wręcz kolekcjonujemy – mowa oczywiście o grach. Chyba każdy z nas miał (lub nadal ma) w swoim posiadaniu tytuły mające dużą wartość kolekcjonerską, albo czysto... sentymentalną. Obydwie kwestie, tak różne od siebie, sprowadzają się ostatecznie do jednego – naszej wielkiej pasji do wirtualnej rozrywki.
 

Ten wpis będzie trochę nietypowy i skierowany do Was. Bo oto chcę zaproponować wspólną zabawę, w której pokażecie swoje cenne egzemplarze gier, zarówno białe kruki, których nie da się zdobyć od tak, jak i tytuły, które są dla Was wartościowe z innych względów. Bo w końcu czymże są emocje i dziesiątki niezapomnianych godzin, których po prostu nie da się kupić?

Jeśli jesteś posiadaczem/czką klasycznych jRPG-ów, perełek pokroju Castelvanii: Symphony of Night czy Panzer Dragoon, albo po prostu masz swoje ulubione gry na stanie – pochwal się!

Osobiście nie mam gier, za które co niektórzy mogliby się pokroić żywcem. Z moich zbiorów według mnie najcenniejsze są: F-Zero GX na Nintendo GameCube (sporo mnie kosztowała ta przyjemność, ale chorowałem na tę grę lata), Dragon Ball Z: Supersonic Warriors na Game Boy Advance (wersja przeznaczona na rynek amerykański), Pokemon Platinum Version na Nintendo DS (pierwsze Pokemony które ukończyłem i chyba najdroższa gra kupiona w sklepie) i Age of Empires (Big box z Niemiec, kupiony za równowartość Carlsberga w butelce).

                    

 

                    

Poza tym z czysto sentymentalnych pobudek, mam w mojej skromnej kolekcji: Clive Barker’s Undying (swego czasu demo konkretnie mną zamiotło, stąd po latach postanowiłem zakupić oryginał) oraz Giants: Obywatele Kabuto (pełne polskie wydanie; podobnie jak w przypadku gry współtworzonej przez Pana Barkera, demo Giants zachwycało mnie od samego początku, głównie otwartością świata i swobodą działania). Wciąż brakuje mi Operacji Flashpoint, o której chyba mówić nie trzeba. Dla mnie to jedna z najlepszych gier młodości, do której chętnie wracam.

                    

Tyle ode mnie. Kto ma chwilę czasu i aparat pod ręką -  do dzieła! Miłego weekendu!

         

Oceń bloga:
36

Komentarze (129)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper