Hostessy, Cosplay i redakcja PSX Extreme na PGA 2016

BLOG
7146V
Hostessy, Cosplay i redakcja PSX Extreme na PGA 2016
brama84 | 06.11.2016, 00:01
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Cześć! Z tej strony Brama. W październikowy weekend wraz z aparatem odwiedziłem poznańskie targi gier i rozrywki elektronicznej - PGA 2016. Zobaczcie co też udało mi się uwiecznić w obiektywie.

Ok, ale kim jest ten Brama? Udzielałem się szerzej na PPE jakiś czas temu, z tego co pamiętam ostatni mój wpis pojawił się niemal równo dwa lata temu i też dotyczył PGA. W tamtym czasie przeprowadziłem się na swój własny blog, ale poprzez zawirowania z pracą musiałem ten proceder zarzucić. Co prawda przez ten czas nie byłem na PPE aktywny, jednakże często zaglądałem na stronę po newsy, czasem sprawdzałem też blogi, choć komentowałem raczej sporadycznie

Teraz kiedy moja sytuacja się ustabilizowała wróciłem do blogowania i nie mogło mnie zabraknąć na poznańskich targach. Na PGA spotkałem ekipę z PSX Extreme, która dała się poznać (dosłownie) z najlepszej strony. Załapałem się nawet na ich relację filmową, ten zwyrol w okolicy 95 sekundy to ja. To zainspirowało mnie do wrzucenia tego wpisu na PPE (miałem to zrobić tydzień temu, ale mój kot - Lucyfer - miał operację i nie mogłem skupić myśli).

Fotografem jestem raczej początkującym, więc zdjęcia nie są jakieś pro (choć myślę, że przynajmniej kilka mi wyszło). W większości bez obróbki, poza jednym, które zdecydowanie prześwietliłem i musiałem ratować, poza tym to ewentualnie jakieś kadrowanie, nic więcej. Aparat, który wciąż poznaję, to Olympus OM-D E-M10 mark II z obiektywem Panasonic 25 mm, ze światłem 1,7. Dobra to już bez przedłużania - obiecane Hostessy!

 

Cieszy mnie, że z roku na rok poziom polskiego Cosplayu jest coraz wyższy, tu kilka przykładów.

Taka sytuacja... Biedna dziewczyna naraziła się całemu zakonowi Asasynów, chyba nawet Chuck Noris by jej  nie odratował...

A to przykład kogo można było spotkać przy stoisku PSX Extreme. Była też Tifa, ale grała w Crasha...

Nie mogłem sobie odmówić wspólnej fotki z samą Larą Croft...

...ani z War Machine, którego kostium był naprawdę fajny. Szkoda, że mu tak nie poszło w ostatnim filmie Kapitana Ameryki... A skoro przy Marvelu jesteśmy, oglądaliście już Doctor Strange? Nie? To Do kina marsz, bo jest świetny!

Można też było spotkać samych zgredów, pogadać z nimi czy pograć. Choć ich stoisko było malutkie to zdecydowanie hardcoreowe i co najważniejsze w pobliżu był śmietnik. Odwiedzałem je najchętniej przez wszystkie trzy dni targów. Udało mi się zrobić nawet zdjęcie z samą Moniką!

Tak jak pisałem ekipa entuzjastycznie ustawiała się do fotek, więc korzystałem.

Na tym zdjęciu była też Monika, tyle, że nie była zadowolona z tego jak wyszła. Stwierdziła, że Roger, który przejął ode mnie aparat. jest fatalnym fotografem i to zdjęcie się jej nie podoba. Zatem jej na nim nie ma. Zostałem ja i Roman.

Na szczęście Rogerowi udało się zrobić jedną fotkę, z której Monika była zadowolona (chociaż jak dla mnie wyszła świetnie na każdej). Oto i ona:

Okej, to tyle na dzisiaj, w galerii znajdziecie kilka dodatkowych fotek. Jeżeli jesteście ciekawi mojej fotorelacji z pierwszego, "vipowskiego" dnia targów to zapraszam na mojego bloga - konkretnie tutaj. Nie pogardzę kilkoma lajkami na fb, mam też kanał YouTube, gdzie między innymi testuję różne rzeczy.

Dzięki za uwagę, do przeczytania!
Brama

 

Oceń bloga:
19

Komentarze (8)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper