Wracam do lat '90
Jest to moje "pożegnanie" z portalem. Nie znikam całkowicie, nie kasuję konta, dalej będę prowadził weekend. Ale ograniczam do minimum aktywność (tylko weekend z nintendo) a ten blog będzie moim zobowiązaniem w stosunku do samego siebie.
Doszedłem do wniosku, że dzielenie się swoimi doznaniami i opiniami nie ma sensu dla mnie. Nie jest mi to do niczego potrzebne, czasem wręcz psuje doznania z gier. Aktywne uczestnicto w dyskusjach pochłania też sporo czasu.
To jak ktoś ocenia daną produkcję nie powinno mieć wpływu na moją własną ocenę a niestety czasem potrafi to popsuć odbiór gry kiedy na starcie walczymy w naszej głowie z tym co powiedzieli inni. Dlatego odcinam się od mediów i newsów a o grach dowiem się gdy zobaczę je w sklepie. Nie chcę oceniać i chłonąć gry pod kątem tego co już powiedział ktoś inny. Oceny i opinie i tak nie gwarantują mi tego czy gra będzie mi się podobać a przynajmniej to co zrobię gwarantuje mi niezakłucony odbiór produkcji przeze mnie samego kiedy zasiądę do gry z "czystą" głową. Może Wy tutaj grę uznacie za niegodną a mnie będzie bawić, albo odwrotnie? Nie będę o tym wiedział więc ani nie wdam się w konflikt wewnętrzny ani z nikim w necie. Konflikt który i tak sensu nie ma.
Inna sprawa to "świadomość" branży i tego co się w niej dzieje - z tego też niestety rezygnuję i nie będę miał wpływu na to jak pewne rzeczy są oceniane przez graczy ani nie poznam opinii innych - wiem, że to "tylko" PPE a nie światowy portal, ale jednak. Uczestnictwo w tych dyskusjach miało dla mnie jakiś sens, ale zawsze byłem zdania, że głos portwela jest silniejszy i przecież dalej będę głosował.
Dlatego żegnam wszystkich bardzo serdecznie. A teraz udaję się do swojej pustelni kontemplować nad grami.
