Sprostowanie

Zazwyczaj nie zdarza mi się publicznie dyskutować o sprawach userów, ale jak to bywa - od każdej reguły są wyjątki. 

W dzisiejszym swoim wpisie Sephrio porusza kilka kwestii związanych z funkcjonowaniem naszych stron (naszych = PPE i PS Site). Pozwolę sobie sprostować niektóre teorie, bo nie do końca jest tak, jak opisuje autor. Z komentarzy skorzystać nie mogę, gdyż autor mnie zablokował. 

"Ciekawostką jest też coś, ponieważ gdy ja prosiłem o ip Senixa, to potrzebny był papierek od policji lub prawnika, lecz gdy ktoś chciał moje ip to dostał je od razu." - nie jest to żadną ciekawostką. Nie dajemy dostępu do prywatnych danych naszych użytkowników. Równie dobrze mógłbyś kogoś poprosić, żeby Ci dał numer PIN do karty kredytowej. Nie wiem, skąd inny user miał Twoje IP, ale są sposoby, aby takowe znaleźć. Chyba że masz dowody, że ktoś z obsługi strony dostarczył takie informacje niepożądanej osobie.

"Tak nazwałem  Musioła poje#em , widocznie mu się należało, ale wy nie widzieliście jego wpisów z jego profilu, które zostały usunięte istny trolling.." - argumentacja nie do przebicia... "widocznie mu się należało"... Kultura działa w obie strony - nie ma tak, że redaktorów można obrzucać błotem, bo to tylko redaktor, a userowi wolno wszystko.

"Nie ustawiałem na pssite niczego, ponieważ to nie realne, użytkownik nie ma żadnego wpływu na cały system." - użytkownik ma wpływ na przebieg rywalizacji. To użytkownik decyduje, co zrobi, kiedy zrobi etc. Tym samym jest jak najbardziej realne, aby dogadać się, kto i jak skorzysta z systemu. 

"Z resztą dowody, które przedstawił pan Perez są śmieszne, są czymś w rodzaju "mi się tak widziało"." - nie, nie są w rodzaju "widziało mi się". Precyzyjnie zostałeś poinformowany, że w naszej ocenie Twoje rozmowy z Hantosem na prywatnym profilu nie były fair wobec toczącej się rywalizacji na PS Site. To, czy uważasz to za zasadne czy nie, to inna sprawa. 

"Te zapytanie i moja odpowiedź dała mi bana, no ludzie, to nie można komuś już nawet odpisać na komentarz w choćby z grzeczności" - bujda. Za rozmowy z Hantosem zostałeś jedynie zdyskwalifikowany. Szczegóły na PS Site. A bana, o ile pamieć mnie nie myli, dostałeś na własne życzenie, bluzgając m.in. na Musiola i obrażając się na PS Site.

"Podobnie zapewne było w przypadku Gaba, który z tego co mi powiedział że prosząc o pomoc pana Pereza, dostał właśnie taki ładny news, gdyż prosił o pomoc z tym co mu Hantos na pw pisze. Ale pan Perez powiedział że to gab jest winny. Więc wychodzi na to że prosząc go o pomoc można zostać złym." - no i? Gab napisał o problemach z Hantosem, tyle że w trakcie wyjaśniania sprawy, wyszło, że i on nie jest bez winy. Obaj zostali zdyskwalifikowani, czyli podobny efekt jak na PS Site. I żadnym argumentem nie jest tu fakt, że ktoś prosił o pomoc, w sytuacji, gdy sam łamie zasady. To tak jakby ktoś nietrzeźwy pojechał na policję, aby sprawdzić się alkomatem, a policja by go zatrzymała (ale rozumiem, że w Twoim mniemaniu nie powinna, bo przecież ten ktoś "prosił o pomoc" i chciał dobrze, a że przyjechał "na bani" to szczegół). 

"Ja też pisałem do Pereza w pewnej sprawie, w sprawie tego co Iron napisał pod newsem z wynikami, zacytuje "specjalnie zadbałem byś nie wygrał levelomanii", chciałem udowodnić to że Iron ustawia levelomanię w efekcie tego co? Sam zostałem o to oskarżony. Tak jakby Perez bronił swojego teamu." - yyy? Dwie zupełnie różne sprawy, na dwóch różnych portalach, opisywane w różnych terminach. O Ironie napisałeś mi zupełnie przypadkiem w trakcie jakiejś rozmowy, bodaj kilka(naście) tygodni po całym wydarzeniu na zasadzie "a bo Iron to kiedyś takie coś napisał". Sprawą się od razu zająłem, dyskutowana była choćby z Ironem z prośbą o wyjaśnienie tego jego wpisu. Zupełnie nie ma to związku z tym, co zrobiłeś na PS Site.

Do reszty wpisu się nie odnoszę, bo nie ma związku z działaniem stron. 

Czytając Twój wpis, odniosłem wrażenie, że się wszyscy na Ciebie uwzięli, czepiali, a Ty taki spokojny i bez winy. Przypomnę Ci, że był m.in. przypadek, gdzie na PPE na blogu publicznie prosiłeś o możliwość zdobycia osiągnięcia. Blog został zdjęty jedynie z pouczeniem, a mogłeś za to już wtedy zostać zbanowany. Nie miałeś też problemu z uzyskaniem odpowiedzi na swoje pytania (choćby ostatnio o silnik strony) czy choćby zmianę nicka - oba tematy ogarniałem osobiście, chociaż po tym, jak wielokrotnie się do mnie odnosiłeś, to nie powinienem na nie zwracać uwagi, gdybym działał na zasadzie "o, tego usera nie lubię". Piszę to po to, aby inni mieli świadomość, że mimo najróżniejszych sytuacji staramy się zawsze stać po stronie usera, co nie znaczy, że użytkownikom wszystko wolno.

Tyle słowem sprostowania. Szanuję Twój wkład w działanie obu portali, ale też nie zgadzam się, aby w nieprecyzyjny sposób opisywać kwestie związane z ich działaniem.