Multiplayer kiedyś i dziś.
Wiem że pewnie wiele osób już o tym pisało ale chciałem ja sam też się z wami podzielić moimi odczuciami. Pamiętamy jak jeszcze około 10-15 lat temu kiedy to żeby zagrać w jakąś grę na 2 lub więcej osób to wszyscy musieli przyjść najlepiej do jednego kumpla brało się piwko i grało się w takie tytuły ja stare Tekkeny, seria PES[ISS] lub Fifa, seria Grant turismo, Crash Bash, Crash TR, Buzz, quake i jeszcze więcej. Pamiętam wtedy jak starszy brat brał mnie do kumpli na różnorodne turnieje w powyższych grach. spotykali się co tydzień aby pograć spotkać się i dobrze się razem bawić nikomu nie przeszkadzało to że niekiedy 10 osób w jednym pokoju który ma 3x3 meta grało się i dobrze się bawiło. Do dzisiaj pamiętam te piękne czasy(dla mnie) kiedy spotykałem się z kumplami żeby poszpilać w między sobą i nieważna była wygrana a dobra zabawa. Pamiętam jak zawsze wyczekiwałem soboty żeby znów spotkać się z kumplami i pograć(było wtedy wiele śmiechu kłótni i zabawy) Jakiś czas temu a dokładnie około 2 lat wznowiłem to co kiedyś pokazał mi brat(a potem sam kultywowałem ja) i teraz gramy najczęściej u jednego kumpla w stare gry multi (lecz niekiedy się znajdą nowsze gry). Wtedy byłem zaskoczony że kumple tak ciepło przyjęli mój pomysł takiego grania oczywiście nie gramy co tydzień(bo jest praca rodzina itd.) ale raz czy dwa razy w miesiącu staramy się spotkać Organizujemy turnieje niekiedy nawet są medale lub jakiś puchar za wygranie jakiegoś turnieju ale najczęściej gramy tylko dla samej frajdy i wspominamy stare czasy i gry. Jest to dla mnie i innych moich znajomych bardzo fajna odskocznia od aktualnych gier multi.
W aktualne multi oczywiście też gram i nie jest wcale złe ale jednak brakuje mi w nich tego czegoś. Coraz bardziej idą w kierunku tego aby każdy grał w swoim domu i żeby ludzie nie musieli się spotykać. Ma to swoje plusy bo łatwo możesz pograć z kumplem który jest gdzieś daleko i oczywiście największy plus to wygoda. Więc sam gram w kilka tytułów multi np. U4, star wars battlefront, PES, LOL, i jeszcze trochę. Ale niestety znam ludzi co nie wychodzą z domu i tylko grają w multi z ludźmi z których jeszcze nigdy nie widzieli. Takim przypadkiem jest np. mój sąsiad którego widzę na dworze może raz w tygodniu kumple też do niego nie przychodzą ale jak włączam LOL, U4 i inne gry multi to go widzę jak ciągle gra(zresztą sam mi to mówił) Wiadomo że to skrajny przypadek ale niestety aktualne gry coraz bardziej kuszą wygodą tym że łatwo szybko i przyjemnie można zagrać w cokolwiek z każdym człowiekiem na świecie co ma internet. Więc jak widać każdy stary czy nowy ma swoje plusy i minusy.
Jestem ciekawy co wy myślicie na ten temat i czy pamiętacie jeszcze czasy "starego" multiplayera. Napiszcie wsze ulubione gry multi w historii.
